Idea boho jest na bardzo bliska. Staramy się ją odzwierciedlić w naszym sklepie oraz showroomie, dlatego też rzuciliśmy wyzwanie projektantom wnętrz, mniej lub bardziej doświadczonym, by pokazali nam swoje interpretacje. I tak o to powstały przepiękne wizualizacje, pełne delikatności, ażurów i naturalnych materiałów. Temat wymagający, gdyż boho nie jest tak jednoznacznie sklasyfikowany i nakreślony w zasadach projektowania i kompozycji. Powszechnie kojarzy się z łapaczami snów, rattanem i domową dżunglą. Jednak boho to coś bardzo ultonego, rześkiego i wyciszonego. Odzwierciedleniem tych założeń są zwycięskie wizualizacje, w których projektantki uchwyciły klimat i za pomocą światła zagrały synestezyjnie w odbiorze prac. Projekty sypialni są pełne spokoju i odcinają się od przebodźcowania. Autorki operowały nie tylko pragmatycznym minimalizmem, ale również wyważonymi, naturalnymi materiałami, które swą fakturowością i fizycznością oddają to, co najważniejsze w całej koncepcji boho, czyli ukłon w stronę natury i powrót do korzeni.
I MIEJSCE
Powyżej prezentujemy pierwsze miejsce, w którym to autorka zagrała surowością oraz oszczędnością w zagospodarowaniu przestrzeni meblami i dodatkami. Dzięki temu możemy skupić się na strukturalności użytych materiałów. Kompozycja jest przejrzysta i zrównoważona, co oddziałuje wyciszająco. Sporą rolę przypisać można tu światłu, które wpada nam do wnętrza, wypełniając je i nadając całego klimatu. Pani Jankowska nie jako otworzyła wnętrze na to co poza sypialnią, poprzez uchylone okno oraz iluzję podmuchu wiatru. Czujemy rześkość, a sypialnia pięknie koreluje ze światem zewnętrznym, a więc ze sferą natury.
W projekcie użyto naszą huśtawkę SWING
II MIEJSCE
W interpretacji Pani Żądło na pierwszy pan wysuwa się lekki eklektyzm. Aranżacja nie jest jednoznacznie w klimacie boho, jednak poprzez łączenie naturalnych materiałów, otwartej i czystej przestrzeni czujemy delikatność i ciszę, czyli to co określiliśmy jako clou całej idei boho. Autorka również wykorzystuje element światła, który buduje kompozycję i wizualny odbiór. Warto zwrócić uwagę na zasłony, które pomimo swojego ogromu i rozmiaru, w kontraście z surowym licem ściany, nadaje wizualizacji lekkości i miękkości. Stonowane kolory działają wyciszająco.
W projekcie wykorzystano dywan ALVA, komodę FRISK, kwietnik FLO oraz obraz Iwony Stachury.
III MIEJSCE
Praca Pani Moczulskiej bardzo nas zaskoczyła pod względem lokalizacji. Tutaj autorka wykorzystała powierzchnię mieszkalną w bloku, która ogranicza nas swoją wielkością i narzuca zaadaptowanie przestrzeni taką, jaką jest. Autorka najlepiej oddała formę projektu, jako samego założenia czysto aranżacyjnego – użyła zredukowanej przestrzeni, zorganizowała ją w miarę możliwości i co najważniejsze, jest to projekt, który może zostać sfinalizowany w większości mieszkań. Pomimo braku miejsca w pomieszczeniu, nie czujemy ciasnoty i zagracenia. Projektantka rozważnie dobierała formy oraz zwracała uwagę na relację między poszczególnymi meblami. Zrównoważyła minimalizm z bogatym wezgłowiem łózka oraz florystyczną tapetą. Tutaj również pojawia się element stonowanego światła, nadający spokoju, delikatności i wyciszenia, czyli wszystkiego, co trzeba do stworzenia sypialni.
W projekcie użyto krzesła FAMEG oraz kinkietów KUGLO.
Na koniec chcemy serdecznie podziękować finałowej trójce oraz pozostałym uczestnikom.
There are no comments